W meczu 12. kolejki Ekstraklasy drużyna Jagiellonii pokonała Zaglebie Lubin rezultatem 3-0. Spotkanie odbyło się na Stadionie Miejskim. Gospodarze świetnie rozpoczęli spotkanie i już na przerwę schodzili z prowadzeniem 2-0. Dogrywka oraz rzuty karne nie były potrzebne. Sędzią głównym tego starcia był Bartosz Frankowski z Polski.

Jagiellonia vs Zaglebie Lubin - Ekstraklasa, kolejka 12

W oczekiwaniu na kolejne emocje polskiej Ekstraklasy, kibice zgromadzeni na Stadionie Miejskim nie mogli się doczekać starcia pomiędzy Jagiellonią Białystok a Zaglebiem Lubin. Obie drużyny miały nadzieję na zdobycie cennych punktów, jednak tylko jedna z nich mogła wyjść z boiska zadowolona.

Bramki

Już w 28. minucie meczu Jagiellonia zaskoczyła przeciwnika, gdy Mateusz Skrzypczak zdobył pierwszą bramkę dla gości. Asystę przy tym trafieniu zanotował Bartosz Wdowik. Wynik 1-0 na korzyść Jagiellonii nie zamienił się jednak w sytuację beznadziejną dla Zaglebia.

Przed przerwą, w 44. minucie, Afimico Pululu rozpalił trybuny, podwyższając prowadzenie dla Jagiellonii. Tym razem bez asysty, ale z determinacją, która zdecydowanie dodała energii zespołowi gospodarzy. Wynik na przerwę wynosił 2-0 dla Jagiellonii.

Kibice obu drużyn wciąż mieli nadzieję na zwrotne trafienia w drugiej połowie. Jednak to Jagiellonia okazała się skuteczniejsza. W 66. minucie Bartosz Wdowik dołączył do listy strzelców, ustalając wynik meczu na 3-0 dla swojej drużyny. Tym razem asysta nie została zarejestrowana.

Kartki

Mecz nie obył się bez żółtych kartek. W 48. minucie Nené został ukarany kartką dla drużyny gospodarzy. Z kolei w drużynie przeciwników brak było takich incydentów.

Sędzia i następne mecze

Mecz sędziował Bartosz Frankowski, który dobrze radził sobie z prowadzeniem spotkania. Jego decyzje nie były kontrowersyjne i nie wpływały na wynik meczu.

Jagiellonia po zwycięstwie nad Zaglebiem Lubin już myśli o kolejnych starciach. Ich przeciwnikami w najbliższych meczach będą Lech Poznań, Pogoń Szczecin oraz Stal Mielec. Zaglebie Lubin natomiast czekają kolejne wyzwania z Radomiakiem Radom, Cracovią Kraków oraz Rakowem Częstochowa.

Jagiellonia udowodniła, że wciąż jest groźnym rywalem dla każdej drużyny w Ekstraklasie. Czy ich dobra passa potrwa dłużej? Przekonamy się już za kilka dni, gdy na boisku rozegrają kolejne spotkanie.